Wycieczka w Beskidy (z Łącka przez Koziarz do Tylmanowej)
Niedziela, pogoda piękna, rodzina i przyjaciele chętni więc nie ma co trzeba iść na wycieczkę. Staramy się wybierać takie trasy żeby było pięknie, spokojnie, i żeby wszyscy dali radę, z tym "dali radę" to jest tak, że chodzi głównie o mnie :) bo dzieci jak to dzieci one się nie męczą, młodzież starsza i młodsza to w większości jak nie Armia Krajowa to inna grupa rekonstrukcyjna,więc zaprawieni w bojach, wychodzi na to, że ja jako najstarszy, mogę być najsłabszym ogniwem :). Na trasie okazuje się, że nie jest tak źle, udało się dogonić jednego ślimaka :-D